czwartek, 17 lutego 2011

Gryczane bliny

Nie miałam pojęcia jak jest z mąką gryczaną z gryki niepalonej. Nie doszukałam się na forum, ale mam nadzieję, że można. Jak tylko się dowiem co i jak z tą mąką to napiszę. Póki co poradziłam sobie po prostu mieląc w robocie ziarna dozwolonej kaszy gryczanej niepalonej. Potrzeba matką wynalazku. I tak powstały dziś na kolację MM-owe bliny gryczane. Z tego co wyczytałam to śniadanie jemy w ciągu godziny po pobudce, tak więc to danie albo na styk na śniadanie, albo na kolację, jako że kaszę gryczaną można jeść na kolację.

Bliny gryczane

Składniki:
· 100 g mąki gryczanej/zmielonej kaszy gryczanej niepalonej
· 125ml ciepłego mleka
· 10g świeżych drożdży
· szczypta fruktozy (tylko jako pożywka dla drożdży)
· 1 białko
· szczypta soli

 
Wykonanie:
Drożdże skruszyłam do ciepłego mleka ze szczyptunią fruktozy i odstawiłam na 15 minut, żeby ruszyły. Po tym czasie wlałam mleko z drożdżami do mąki i wymieszałam. Odstawiłam takie ciasto na pół godziny w ciepłe miejsce. Białko ze szczyptą soli ubiłam na sztywną pianę. Dodałam je do wyrośniętego ciasta i bardzo delikatnie wymieszałam. Odstawiłam jeszcze na 15 minut. Po tym czasie usmażyłam placuszki na patelni teflonowej. Zjadłam z jogurtem i miętą. Całkiem fajne, chociaż myślę, że z mąki będą jeszcze lepsze. I już kombinuję np. pastę z dorsza wędzonego jako dodatek. Na pewno niedługo powtórzę te bliny.

P.S. No i dostałam odpowiedź od ekspertek forumowych, że mąki wszelkie tylko na śniadanie - do południa. Gryczana też. Tak więc danie raczej śniadaniowe. Ale da radę. Skrócić o 5 minut czas wyrastania i będzie dobrze. 

3 komentarze:

  1. Mąka gryczana jest do kupienia w Aldikach. W paczkach po 500 g, wersja eko.
    A zdjęcia bajeczne

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się tylko dowiem czy można to kupię. Co prawda do aldika to ja mam daleko, ale mam rzut beretem do zdrowej żywności na Zamojskiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i proszę, jaka z Ciebie pomysłowa dziewczyna:)
    Ja poszukam w Aldi, skoro Kabamaiga donosi, że można tam dostać mąkę gryczaną!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń