Ostatnie tygodnie były niesamowite. Czas przemykał między palcami, czasem nawet nie wiedziałam jaki jest dzień. Analiza do oddania i moja pierwsza konferencja, do tego międzynarodowa, na której miałam małe wystąpienie z dużym stresem. Ale jakoś poszło. W ramach uczczenia tegoż wydarzenia dodałam jedną podstronę ze zdjęciami architektury. Zdjęcia były robione Kaplicy na Zamku Lubelskim, w której miałam swoją prezentację.
A poza tym tak wiosennie postanowiłam zmienić nieco wystrój bloga. Mam nadzieję, że się podoba.
Na dobry kwietnia początek pierwszy w tym roku wielkanocny przepis. Baba cytrynowa - mojej lekkiej modyfikacji z nutą pomarańczy. Przepis zauważyłam dziś w Kulinarnym Pamiętniku Berniki i MUSIAŁAM ją upiec. Warto było, połowy już nie ma.
Składniki:
- szklanka + 3 i 1/2 łyżki cukru
- 1,5 szklanki + 1 łyżka mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jaja
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
- 3-5 łyżek świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- skórka otarta z 2 cytryn i 1 pomarańczy - w oryginale tylko cytrynowa z 3 cytryn
- 6 łyżek rozpuszczonego i przestudzonego masła
- lukier pomarańczowy z 1/2 szklanki cukru pudru i soku z 1/2 pomarańczy - w oryginale cytryna zamiast pomarańczy
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 175C i przygotować foremkę - wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. W misie miksera wymieszać na wolnych obrotach mąkę, cukier oraz proszek do pieczenia. Dodać lekko roztrzepane jaja i dalej na wolnych obrotach mieszać aż do uzyskania gładkiej masy. Połączyć masło ze śmietaną i sokiem z cytryny. Ubić trzepaczką i dodać do miksera razem ze skórką cytrynową i pomarańczową. Dobrze wymieszać. Napełnić foremkę i piec ok. 60 minut, aż wykałaczka będzie czysta. Wystudzone ciasto polać lukrem pomarańczowym i posypać skórką cytrynową tudzież pomarańczową.
no kochana super! cieszę się że smakowało b to ciasto jest rewelacyjne ja uwielbiam robić je jak w oryginale jako keks.
OdpowiedzUsuńO rewelacyjne! Pycha!
UsuńPiękna baba! :) Cytrynowe chyba najlepsze :)
OdpowiedzUsuńLubię cytrusowe nuty, więc bardzo mój smak :)
UsuńNo to skoro Wam smakowało, to czuję, że powinnam zrobić na święta.
OdpowiedzUsuńJa zrobię :) A jako, że idę w miejsc kilka to porobię różne :)
Usuńzarówno nowa szata, jak i babeczka bardzo sie podoba:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNowa szata mniej mi się podoba, ale może dlatego, że się przyzwyczajam...
OdpowiedzUsuńNowa zakładka piękna jest, ale z niej nie wynika, na jaki temat była prelekcja ;)
Pozdrawiam MMowo! Jak tam obwody? :P
Efka warto było zmienić szatę, żebyś się wpisała. A gadałam na temat ludzkich szczątków kostnych co w Czermnie znaleźli archeolodzy - o tu program http://www.lubelskie.pl/img/userfiles/images/kultura/PROGRAM%5B1%5D%281%29.JPG :) A obwody dzięki, bez zmian :P
UsuńZ tym wpisywaniem się, to trochę inna historia...
UsuńA link, mimo dużej pracy twórczej, nie zadziałał.
o masz, u mnie działa tylko trzeba go skopiować do przeglądarki, grunt że temat to dosłownie: Ludzkie szczątki kostne z wykopu 1/2010 u podnóża wału grodziska w Czermnie, stan. 1., gm. Tyszowce ;)
Usuń187, ponumerowane, Pearsona, adultus... I od razu mi lepiej! :D)
UsuńPiekna baba! Ja sama jestem w rozterce, ktora babe mam popelnic na te Swieta: cytryna czy marmurek? Oto jest pytanie!;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!:)))
Kachu ja na pewno majonezową zrobię :)
UsuńAha, brakuje mi zielonkawego tła :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta babka!
OdpowiedzUsuń