W związku z tym, że zimy nie widać, ale temperatury niskie nieco to zapodaję odświeżony klasyk jesienny. Ryż zapiekany z jabłkami. Jabłka karmelizowane dla urozmaicenia. Uwielbiam ten smak. I cynamon!
Składniki:
- 200g ryżu
- 5 jabłek
- 1 łyżka cynamonu
- 3/4 szklanki cukru
- sok z połowy cytryny
- 400ml śmietanki 30%
Wykonanie:
4 jabłka obrać i pokroić w grube plastry. Na patelni rozpuścić cukier z kilkoma kroplami cytryny, mieszać by się nie spalił. Do płynnego karmelu dodać jabłka i podsmażyć chwilę, ale nie dopuścić do tego by się rozpadły. Ryż ugotować na sypko.W naczyniu żaroodpornym ułożyć warstwę ryżu, warstwę jabłek, posypać cynamonem i polać śmietanką. Następną warstwę ryżu, jabłek, cynamonu i śmietanki... i tak do końca. Wierzchu ułożyć warstwę z surowego jabłka pokrojonego na plasterki. Zapiekać 20 minut.
Aga jaka tam piękna. Zimno, wieje. W sam raz na takie właśnie obiady.
OdpowiedzUsuńJa już nie wiem co bym chciała za oknem. Z jednej strony się cieszę, że nie ma zimy straszliwej, ale jak sobie pomyślę ile będzie komarów jak nie przymrozi to brrrr... A takie obiadki mniam...
OdpowiedzUsuń