Witajcie w Nowym Roku!
Postanowiłam, że pierwszy wpis w tym roku będzie słodki. Jak tylko zobaczyłam to brownie u Kabamaigi wiedziałam, że to będzie świetne wkroczenie w nowy rok. I tak też zrobiłam. Dziś całą rodzinką upiekliśmy ekstremalnie czekoladowe ciacho z pomarańczową nutą. Nawet mąż Trzaska pomagał - łupał orzechy.
Jako, że w przepisie nie zmieniłam nic to pozwolę sobie przekopiować go na mojego bloga ze stukolorowej kuchni.
Składniki:
Brownie:
- 240g gorzkiej czekolady
- 120g masła, w temperaturze pokojowej
- 300g cukru
- 5 małych jajek
- 70g mąki pszennej
- 70g gorzkiego kakao
- 60g orzechów włoskich lub laskowych, posiekanych (u mnie jedne i drugie)
- skórka z 1/4 pomarańczy
- 2 szczypty soli
Polewa:
- skórka z całej pomarańczy
- 65 g masła
- 1,5 łyżki wody
- 1,5 łyżki kakao
- 1,5 łyżki cukru
Wykonanie:
Pomarańcze myjemy i wyparzamy. Skórkę z 1/4 pomarańczy kroimy na drobną kostkę i suszymy w piekarniku w 160 stopniach przez kilka minut. Uważamy, żeby nie przypalić.
Piekarnik nagrzać do 180st.C. Foremkę 20x30cm wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę roztopić ze szczyptą soli w kąpieli wodnej. Masło ubić z cukrem na jasny, puszysty krem. Kolejno wbijać jajka, cały czas miksując. Rozpuszczoną czekoladę wlewamy do masy maślano-jajecznej. Wsypujemy przesianą mąkę z kakao i solą, dodajemy posiekane orzechy i wysuszoną skórkę pomarańczową. Przelewamy ciasto do foremki. Formę uderzamy kilka razy o blat, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Pieczemy ok. 15-20 minut - upieczone jest jeszcze stosunkowo miękkie i trochę płynne. Kiedy ostygnie stanie się zwarte.
Szykujemy polewę. W garnuszku roztapiamy masło (65 g), cukier, kakao i wodę. Dokładnie mieszamy. Ciepłą polewą polewamy przestudzone brownie. Na wierzch ścieramy skórkę z całej pomarańczy.
Cudowne brownie! Ale kuszące:)
OdpowiedzUsuńBoskie zdjęcia!!!! I plan dla mnie na następny weekend!!!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIEGO DOBREGO DLA CIEBIE MOJA KOCHANA!!!! NIECH WAS DOBRO I ZDROWIE NIE OMIJA W TYM 2012ROKU!!!
ta radośc na zdjęciach jest cudna. tak jak i ciasto.
OdpowiedzUsuńradosne twarze,radosne i ciasto;)
OdpowiedzUsuńOj za takie brownie wiele bym dała...:) Ale moje postanowienia noworczone nie obejmują takich zachcianek. Może kiedys:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dusia :) Mnie też skusiło :D
OdpowiedzUsuńViola Tobie też najlepszego !! :)
Asieja, Monisia - bo gotowanie daje dzieciarni masę radości :D
Burczymiwbrzuchu moje postanowienia też nie... już jutro wchodzimy na wyższy poziom wyrzeczeń ;)
zawsze chcialam zrobić to ciasto ; )
OdpowiedzUsuńPrzepis jest dobry ; )
Dopiero zaczynam zabawe z blogowaneimgotowaniem
cojapieke.blogspot.com/
Połączenie smaku czekolady i pomarańczy bądź skórki pomarańczowej to strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń