Kolejne danie z naszego inauguracyjnego grilla. Tym razem drób - szaszłyki z piersi kurczaka. Kolorowe, pyszne, lubiane przez dzieci i dorosłych. Dzięki patyczkowi łatwo je jeść bez talerzyka czy widelca. Mięso jest chude, ale dzięki kilku plasterkom boczku nie wysuszone na grillu.
Składniki:
- podwójna pierś z kurczaka
- 100 ml jogurtu naturalnego
- sok z 1/2 cytryny
- 5 ząbków czosnku
- sól, pieprz
- papryka czerwona
- cebula
- kilka plasterków wędzonego boczku
Wykonanie:
Mięso warto marynować dzień przed planowanym grillem. Jogurt jest świetną marynatą do kurczaka, który dzięki niemu doskonale kruszeje.
Składniki marynaty, czyli jogurt, sok z cytryny, czosnek, sól i pieprz zmiksowałam i zalałam nią pokrojonego w paski kurczaka. Na drugi dzień marynatę trzeba dosyć dokładnie usunąć. Miała ona spowodować jedynie skruszenie mięsa, jogurt w wysokiej temperaturze szybko by się przypalił.
Paski kurczaka pokroiłam na grubą kostkę i nadziewałam na zmianę z pokrojonym w kostkę boczkiem, plasterkami cebuli i kawałkami papryki. Szaszłyki grillowałam na aluminiowych tackach, aż dokładnie się upiekły, zrumieniły, ale cięgle były soczyste.
z boczusiem najlepsze są szasżłyki :)
OdpowiedzUsuńsoczyste, no nie?
Usuńkażdy taki szaszłyk to mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńPrzedwczoraj w domu robiłam nieco inne ;)
UsuńO mamo...ale pysznosci...a do tego swiezy chlebus z chrupiaca skorka i dobrze schlodzony browarek ;)
OdpowiedzUsuńJuz sie tam widze! Tfu tfu, zamawiam miejscowke kolo Szyma:)))
Bardzo oryginalna marynata, sprawdziłem - skuteczna :) Ja dodatkowo marynuję łagodnym sosem "własnej" roboty a właśc. ketchupem (na grilla stosuję łagodny z Pińczowa) z miodem mniszkowym z przyprawami. Aby tylko nie pozbawić całości delikatności :)
OdpowiedzUsuń